24 września w Centrum Społeczności Romskiej odbył się piknik sąsiedzki. Taras zamienił się w parkiet, gdzie razem, przy muzyce z różnych stron świata, tańczyły osoby wielu narodowości; ogród krył atrakcje – ozdabianie ciała, bańki mydlane xxl, zabawy plastyczne. W środku odbyły się warsztaty sitodruku oraz degustacja przysmaków romsko-ukraińskich.
Atrakcjami były:
- animacje dla dzieci: Tworzenie broszek i pacynek(laleczek zwanych motankami),
- tatuaże brokatowe,
3.„malowanie buziek” przez profesjonalną makijażystkę - bańki mydlane XXL
- warsztaty sitodruku (ze względu na zmianę terminu ostatecznie naszym partnerem w tym działaniu była
„Kwiaciarnia Grafiki”, a nie tak jak zakładaliśmy Grupa „V9”), - loteria fantowa( fantami były książki, zabawki, piłki, materiały szkolne – kredki, zeszyty itp)
- gotowanie na żywo z Kuchnią Konfliktu – w którym udział wzięły kobiety ze społeczności romskiej
będące beneficjentkami Fundacji (otrzymały wynagrodzenie za swoją pracę, którą w rezultacie było
[przygotowanie romsko-ukraińskiego cateringu: Barszcz ukraiński z mięsem i kwaśną śmietaną i
koperkiem (możemy bazę zrobić ewentualnie bezmięsną, wtedy będzie vegan opcja bez śmietany)
Kanapeczki z sało, musztardą, ogórkiem (sało – słonina w przyprawach, to ukraiński przysmak, zrobimy z
niego coś w rodzaju masła/smalcu do smarowania)
Gryczanki – pulpety z kaszą gryczaną, mięsem i ziołami
Syrniki (placuszki twarogowe) na słodko z dodatkami: śmietaną, mleczkiem skondensowanym, dżemem i
świeżymi owocami - oprawę muzyczną zapewniło trzech dj’ów z Laboratorio Tropical (w ten sposób udało się zrealizować
plan, aby wydarzenie było wielokulturowe, a potańcówka miała charakter partycypacyjny – kazdy mógł bowiem zamówić piosenkę, a dodatkowo imprezę uświetnił występ młodej gwiazdy romskiego
pochodzenia, która przyjechała z Wielkiej Brytanii – Michelle, która zaśpiewała na żywo kilka coverów.
Szacujemy, ze udział w wydarzeniu wzięło ok 100 osób z bardzo różnych środowisk – odwiedzili nas
sąsiedzi, Beneficjenci Fundacji, Romowie z Warszawy i okolic, przedstawiciele organizacji Partnerskich,
aktywiści, mieszkańcy Warszawy ( w ten sposób osiągnęliśmy nasz cel integracji społeczności romskiej z
polską oraz lokalną – sąsiadami). Zgodnie z planem dekoracje ogrodu wykonaliśmy razem z
Beneficjentami – pomagały dzieci, rodzice i osoby starsze (szycie girland). Wspaniale zintegrował się przy
wydarzeniu nasz zespół. Niezapomniane chwile zabawy na koniec lata sportretowało dwoje fotografów –
Aleksandra Szajnecka i Wojtek Łazarowicz